Włochy zaczynają się przy wejściu do Koloseum, ciągną się w butikach i restauracjach, a kończą… Jednak na tym się nie kończą. Można go otwierać w nieskończoność, a my postanowiliśmy zacząć od plaż.

W naszej selekcji uwzględniamy jedynie tych, których nazwiska bez odrobiny sumienia można zastąpić uniwersalnym „bellissimo”.

Marina dell’Isola, Tropea | Morze Tyrreńskie

Nawet nie warto tu przyjeżdżać bez aparatu, a przynajmniej aparatu w telefonie komórkowym. Pokusa malowniczych krajobrazów i wyrafinowanej architektury będzie zbyt duża. Na plażę można łatwo dojechać nawet samochodem, dlatego często jest tu tłoczno. Na małej powierzchni (tylko 350 metrów) zmieszczą się leżaki, zjeżdżalnie dla dzieci, kawiarnie. Ceny są absolutnie budżetowe, a sama plaża jest bezpłatna dla wszystkich.

Marina dell’Isola to nie tylko piaszczysto-lazurowe wybrzeże w najlepszych tradycjach Instagrama, ale także bezpośredni dostęp do symbolu Tropei – górującego nad morzem kościoła.

Zatoka Cala Violina, Grosseto | Morze Tyrreńskie

Ta dzika plaża została stworzona z myślą o tych, którzy chcą być z dala od cywilizacji. Nie ma tu hoteli, restauracji i innej infrastruktury turystycznej, jest za to piasek, sosnowy las i czyste morze. Sezon pływacki trwa od lipca do września, choć w pozostałych terminach można tu znaleźć ogromną liczbę estetów i koneserów dobrego wypoczynku. Pomimo tego, że plaża znajduje się w rezerwacie przyrody, znalezienie samotności jest dość trudne. Niezwykłej popularności Cala Violina sprzyja nie tylko cudowna przyroda, ale także swobodna przyjemność.

Fetovaia, Elba | Morze Tyrreńskie

Fetovaia położona jest na wyspie Elba (można się tam dostać promem wypływającym codziennie z Piombino), w Parku Narodowym Archipelagu Toskańskiego. Jest to niewielka zatoczka z piaszczystą plażą i bezpiecznym wejściem do wody. Idealny na rodzinne wakacje i wycieczki jogi. Oprócz pięknych widoków Fetovaia posiada własną infrastrukturę: hotele, restauracje, przebieralnie, zajęcia wodne. Plaża podzielona jest na część płatną i bezpłatną.

„Schody tureckie”, Sycylia | Morze Śródziemne

Ta plaża mogłaby z łatwością wejść na szczyt najbardziej niezwykłych plaż na świecie. Ale wyjątkowość tylko dodaje mu uroku, a co za tym idzie, miłości turystów. Scala dei Turchi, czyli „tureckie schody”, położone są na południu Sycylii. Główną atrakcję plaży budowała sama natura przez kilkadziesiąt stuleci. Biała marmurowa skała na tle lazurowego morza i piaszczystego brzegu wygląda urzekająco. Wielu urlopowiczów woli opalać się bezpośrednio na gładkiej powierzchni schodów, która nie nagrzewa się bardzo nawet w bezpośrednim świetle słonecznym. Ale na wybrzeżu czasem trzeba walczyć o swoje miejsce pod słońcem.

Baia di Erchie, Kampania | Morze Tyrreńskie

Plaża położona jest w zatoce na malowniczym Wybrzeżu Amalfi. Kamienisty pas otoczony jest dwoma przylądkami i lasem. Można tu odpocząć za darmo, natomiast jeśli potrzebujesz leżaka, na plaży dostępna jest wydzielona płatna część z całą infrastrukturą. Baia di Erchie wyróżnia się czystością i bezpiecznym morzem. W pobliżu plaży znajdują się jaskinie oraz małe piaszczyste i żwirowe obszary, do których można dopłynąć łodzią i cieszyć się nienaruszoną przyrodą.

San Vito Lo Capo, Sycylia | Morze Tyrreńskie

Na tej plaży, która rozciąga się na długości 3 kilometrów, miejsca wystarczy dla każdego. Wczasowiczów jest tu zawsze dużo, ponieważ wał graniczy z wioską mieszkalną. Wąskie uliczki, tereny zielone i góra wyróżniająca się na tle „karaibskiego” krajobrazu nadają San Vito Lo Capo szczególnego smaku. Jeśli chcesz, możesz go podbić i uchwycić niebiański obraz z wysokości.

Plaża jest jedną z najlepszych w Europie, dlatego w szczycie sezonu nie ma wystarczającej liczby hoteli. Zamiast tego możesz wybrać apartamenty prywatne. Stąd blisko do Palermo, Parku Zingaro, Jaskini Manjapane, gdzie można zapoznać się z historią Sycylijczyków, którzy zamieszkiwali te tereny kilka tysięcy lat temu.

„Dwie siostry”, Ankona | morze Adriatyckie

Plaża znajduje się 20 kilometrów od miasta. Można tu dotrzeć jedynie drogą morską (z Numana). Plaża otrzymała swoją symboliczną nazwę ze względu na wystające bliźniacze klify. Za przyjazność dla środowiska został odznaczony Błękitną Flagą. Wybrzeże pokryte jest białymi kamykami, więc morze jest tu zawsze czyste. Jest to idealny wybór dla tych, którzy nie lubią hałasu i tłumów ludzi. Nie ma tu żadnego serwisu turystycznego, więc prawdopodobieństwo, że poczuje się jak właściciel plaży, jest dość duże. Sezon aksamitny w Ankonie trwa od maja do września.

Porto Junco, Sardynia | Morze Tyrreńskie

Na tę plażę można przyjechać nie tylko dla relaksu, ale także inspiracji. Aby znaleźć się na ciepłym białym piasku, trzeba będzie przejść 10 minut przez las eukaliptusowy, na tyłach którego znajduje się prywatny parking. Linia brzegowa jest długa i od połowy wiosny do połowy jesieni jest tu wielu urlopowiczów. W pobliżu plaży znajduje się płytkie słone jezioro. Często do niego latają flamingi.

Porto Junco jest odpowiednie dla rodzin z dziećmi i miłośników sportów wodnych, nurkowania i podwodnego wędkarstwa. Dla turystów przygotowane są płatne miejsca z leżakami, na plaży bary, namioty z ubraniami i pamiątkami, wypożyczalnia katamaranów.

Zatoka Zagarska, Mattinata | morze Adriatyckie

Zatoka Zagare to mały port na wybrzeżu Adriatyku. Mała plaża żwirowa jest podzielona półką skalną na część północną i południową. Na północy znajdziesz hotele, wille i restauracje, na południu znajdziesz odosobnienie. Plaża należy do terytorium rezerwatu Gargano i można ją zwiedzać bezpłatnie. Turyści uwielbiają je za obfitość lasów, szmaragdowobiałe krajobrazy i spokojne morze. Latem praktycznie nie ma burz. Z plaży odpływa prom do Czarnogóry, a już w 8,5 godziny można spojrzeć na Adriatyk z innej perspektywy.

Nie odrywaj wzroku: 9 najpiękniejszych plaż we Włoszech