Mediolan to nie tylko udane zakupy! To sami ludzie czynią z tego miasta sklep na świeżym powietrzu: wściekłe zakupoholiczki goniące za świeżymi kolekcjami, konserwatywne panie z przestrzeni poradzieckiej, które uwielbiają zaopatrywać się na wyprzedażach, młode dziewczyny mające obsesję na punkcie marek… I tak naprawdę nie ma tu nic źle z tym. Nie należy jednak zapominać o drugiej, architektonicznej i malowniczej stronie Mediolanu. Co? Czy ogólnie nie lubisz Milanu? Po prostu nie przeczytałeś jeszcze naszej historii o nim!
Jak zatem Mediolan może zaskoczyć podróżnika, który nie ma w kieszeni złotej karty i w ogóle nie znosi zakupów na słowo?
Biały kamień w Mediolanie
Gdyby Mediolan zaczął od słynnej katedry Duomo i skończył, nadal byłoby warto tu przyjechać. Gotyku we Włoszech jest za mało (czytaj: za mało!), A śnieżnobiała, jak waniliowe lody, katedra w Mediolanie z ekstrawaganckimi iglicami („płonący gotyk”) na wskroś przebija serce podziwiającego turystę. Katedra zdaje się wbijać ostrymi zębami w niebo, z pasją chcąc opowiedzieć nam o tym, co niewidzialne. Poświęć czas i pieniądze, aby wspiąć się na szczyt katedry, i to nie tyle ze względu na widok z niej, ale po to, aby znaleźć się blisko szczegółów katedry. Przecież tam na górze praktycznie można poczuć te wszystkie sterczyny z fiolkami i krabami, „kolczasty” kwiatowy ornament, który wyróżnia się objętością na ścianach, zbliżyć się do licznych posągów zdobiących katedrę… Cały blask ludzkiej myśli a uczucie kryje się w tym pomysłowo ubóstwionym marmurze.
Kilka faktów dla tych, którzy nie lubią tekstów, ale szanują liczby: Mediolańska Duomo jest trzecią co do wielkości katedrą w Europie (po św. Piotra w Watykanie i św. Pawła w Londynie), a jej ściany zdobi około 3500 rzeźb . Musisz zobaczyć!
Architektoniczny Mediolan
Ale nie samą katedrą Mediolan żyje i jest pełen chwały. Będąc na Piazza del Duomo, zajrzyj do Galerii Vittorio Emanuele . Ale nie po to, by biegać na oślep po butikach (choć kto zabroni) – doceń architektoniczny wygląd galerii prowadzącej z Placu Katedralnego bezpośrednio do Teatru La Scala. Uwagę z pewnością przyciągnie mozaikowa podłoga galerii. Koniecznie szukajcie herbu Turynu, który przedstawia byka, wśród herbów włoskich miast. Trzeba stać się tym właśnie bykiem w miejscu przyczynowym i kręcić się wokół jego osi, wypowiadając dowolne życzenie. Mówią, że wszystko się spełniło!
Po obejrzeniu galerii nie spiesz się i biegnij dalej, gdyż Plac Katedralny otoczony jest niejednym arcydziełem architektury: tutaj znajduje się Palazzo Arengario (obecnie mieści się tam muzeum sztuki XX wieku) i Palazzo Carminati , a także Pałac Północny i Południowy i wreszcie Pałac Królewski (w nim obecnie Muzeum Sztuki Nowoczesnej i Muzeum Duomo).
Kolejnym z najważniejszych symboli architektonicznych Mediolanu można śmiało nazwać Zamek Sforzów , który stoi na Piazza Castello. Zamek powstał w XIV wieku i przez prawie 7 wieków bardzo ucierpiał z powodu wojen, przewrotów i swoich właścicieli. Na szczęście umiejętna renowacja przeprowadzona w połowie ubiegłego wieku pomogła Castello Sforzesco przyjąć obecny wygląd, kompletny i majestatyczny. Wejście na teren tego pięknego „Mediolanskiego Kremla” jest bezpłatne, a dosłownie każda ławka rozprowadza Wi-Fi na sąsiednim terenie. Czy to nie wystarczy, żeby zakochać się w Milanie?
A na placu koło zamku wznosi się słynna fontanna „Tort Weselny”. Jeśli wrzucisz monetę do tego „tortu”, fontanna spełni każde Twoje pragnienia dotyczące spraw miłosnych. Naturalnie, im bardziej złożone pragnienie, tym wyższa powinna być wartość monety!
Zakonnik z Mediolanu
Włochy nie są Włochami bez wielu kościołów, kaplic i bazylik. Uderzającym przykładem stylu romańskiego w architekturze jest druga co do wielkości świątynia w Mediolanie, a mianowicie Bazylika Sant’Ambrogio . W tym wczesnochrześcijańskim kościele (datowanym na IV wiek n.e.) znajduje się unikalny złocony ołtarz z IX wieku przedstawiający sceny z życia Jezusa Chrystusa.
Kościół Santa Maria presso San Satiro (XV w.) jest interesujący ze względu na osobliwy projekt absydy. Widzowi wydaje się, że kolumny wpadają w głębokość około dziesięciu metrów reklam, ale w rzeczywistości jest to tylko złudzenie optyczne: absyda pogłębia się o niecały metr.
Kościół San Gottardo (XIV w.) w pobliżu Duomo różni się od innych kościołów, po pierwsze, ścianami z czerwonej cegły, które nie są typowe dla budownictwa mediolańskiego, a po drugie, swoim neogotyckim charakterem, również nietypowym dla kościołów włoskich .
Prawdziwą perełką jest kościół San Maurizio al Maggiore (XVI wiek)! Tu trzeba wejść: od wewnątrz ściany są w całości pomalowane freskami autorstwa włoskich artystów. Nic dziwnego, że świątynia ta nazywana jest „Kaplicą Sykstyńską” Mediolanu.
Na Piazza Santo Stefano, na południowy wschód od katedry Duomo, znajduje się najciekawsza kaplica San Bernardino (dokładny adres to via Carlo Giuseppe Merlo, 4), o której trzeba wspomnieć osobno. Jego niezwykłość polega na tym, że jest to… kaplica-ossuarium. W połowie XII w. przy kościele św. Szczepana znajdował się szpital, a na cmentarzu przykościelnym chowano wszystkich zmarłych w tym właśnie szpitalu. Medycyna w średniowieczu była, szczerze mówiąc, taka sobie, więc już na początku XIII wieku na cmentarzu nie było wystarczająco dużo miejsca. Postanowiono wówczas działać bardzo prosto – zbudować osobne pomieszczenie do przechowywania kości i w 1269 roku wzniesiono oddzielny kościół. Ogólnie rzecz biorąc, dziś ossuarium wita wszystkich (oczywiście gości), przyciągając gości freskami na suficie i kościami na ścianach.
kulturalny Mediolan
Wewnątrz Zamku Sforzów znajdują się obecnie liczne muzea , które można zwiedzać za 3 euro, a w piątkowe popołudnia zupełnie bezpłatnie. A tam na chwilę znajdziesz muzeum sztuki starożytnej, pinakotekę, muzeum archeologiczne, kolekcję sztuki użytkowej i wiele innych różnych sal, w których można zobaczyć arcydzieła znanych osobistości. Przykładowo w Muzeum Sztuki Starożytnej znajduje się ostatnia rzeźba Michała Anioła – „Pieta Rondanini”, która pozostała niedokończona, bo jej autor przypadkowo zmarł. Aha i jeszcze jedno: spacerując po zamku nie można pominąć słynnych gobelinów Trivulzio, które symbolicznie przedstawiają wszystkie znaki zodiaku.
Generalnie, aby podziwiać słynne obrazy w Mediolanie, udają się do Brera Pinacoteca i Ambrosian Pinacoteca . Znajdziesz tam Rembrandta, Botticellego, Tycjana i Caravaggia… Ale dzieła Picassa, Moneta, Modiglianiego i Renoira znajdziesz w Galerii Sztuki Nowoczesnej . Wstęp do tej galerii jest bezpłatny, co jest dobrą wiadomością.
Jednak najważniejszym wydarzeniem kulturalnym, które należy zamknąć podczas pobytu w Mediolanie, jest obejrzenie Ostatniej Wieczerzy Leonarda da Vinci . Zabytek ten znajduje się w muzeum obok kościoła Santa Maria delle Grazie. Bardzo ważna uwaga: bilety są tam sprzedawane wyłącznie przez Internet i są wyprzedane bardzo szybko i bardzo wcześnie. Planując więc wyjazd do Mediolanu, najpierw koniecznie zobacz słynny fresk, a dopiero potem zarezerwuj hotel i zrób listę zakupów.
Jeśli Twoja miłość do sztuki rozciąga się również na muzykę, spróbuj kupić bilet do La Scali . Tylko nie mijajcie samego teatru: wbrew oczekiwaniom turystów La Scala z zewnątrz wygląda bardzo skromnie. Punkt orientacyjny – pomnik Leonarda da Vinci na placu obok teatru.
Malowniczy Mediolan
Zaledwie 40 km na północ od Mediolanu jezioro Como rozciąga się swobodnie jak kot w słońcu. . Piękne na swój sposób o każdej porze roku, jezioro to ma jedną nogę we Włoszech, a drugi palec wskazuje w stronę Szwajcarii. Sąsiedztwo tafli wody z Alpami sprawia, że powstaje krajobraz, który cały czas chce się chłonąć oczami, bo nie sposób się nim nacieszyć. Obraz wydaje się nierealny, przerobiony w photoshopie, bo natura nie jest w stanie być taka piękna. Wergiliusz mieszkał na wybrzeżu jeziora Como, a Leonardo da Vinci nie gardził pracą i wypoczynkiem wzdłuż tych brzegów. Lake Como zagrało w drugiej części „Gwiezdnych wojen” i kolejnej serii filmów o Bondzie „Casino Royale”. Trzeba tu przyjechać, gdy znudzi Ci się świecki hałas, bo tu czeka Cię przezroczysta niczym woda w jeziorze cisza i nieważkość niczym górskie powietrze spokój. Garść zabytków architektury blaknie na tle soczystej i rumianej, niczym włoskie dziecko, tutejszej przyrody. Pozostaje tylko wybrać willę i spędzić tutaj jedne z najlepszych wakacji w swoim życiu.
Mediolan nie jest północną stolicą Włoch, nie jest centrum światowej mody i nie jest mekką zakupową. To artystyczne włoskie lustro, które pokaże Ci dokładnie to, co chcesz w nim zobaczyć.